W Zaznibar obowiązująca waluta jest Szyling. Najlepiej pieniądze wymienić na lotnisku zaraz po przylocie. Wymieniając więcej gotówki można targować się. We wrześniu 2017 1$ = 2150 szylingów, aczkolwiek udało nam się wynegocjować kwotę przy wymianie w kantorze 2250 szylingów.
Bankomat
Ceny
Wycieczki zorganizowane
Wycieczki na własną rekę
Safari
Bankomat
UWAGA! Jedyny bankomat na całej wyspie bankomat jest w Stone Town. Weź ze sobą tyle gotówki ile będziesz potrzebować.
Za hotel możesz zapłacić kartą, ale już wszelkie inne wydatki przyjmowane są tylko gotówką.
Ceny
Przy samym Sagando (dosłownie na przeciwko) w Michamvi jest sklepik gdzie zrobisz drobne zakupy, kupisz napoje oraz przekąski.
Obiad oraz drinki zakupisz w dowolnym guesthousie w miasteczku, w menu znajdziesz zarówno owoce morza jak i europejskie jedzenie czyli pizza, hamburgery, makarony, czy jedzenie tajskie – ku mojemu zaskoczeniu.
Przykładowe ceny:
Produkt | Cena w szylingach | Cena w przeliczeniu na złotówki |
Woda 1,5 litra | 1 500 | 2,49 zł |
Coca Cola 0,5 | 1 500 | 2,49 zł |
Pringelsy | 7 000 | 11,62 zł |
Obiad | 15 000 – 20 000 | 24,89 zł – 33,19 zł |
Drink | 15 000 | 24,89 zl |
Alkoholu w Michamvi raczej nie znajdziecie i nie kupicie. Warto przywieźć swój, ceny drinków są dość wysokie w granicach 15 000 szylingów (czyli za cenę obiadu).
Pozostając w temacie jedzenia warto wspomnieć, że guesthouse, w którym ja się zatrzymałam Sagando , organizował wieczorki p.t :’All you can eat’ i płacąc 12$ można było najeść się do syta m.in krewetek, czy ośmiorniczek. W tym przypadku również przydały się wyuczone doświadczeniem umiejętności negocjacyjne, bo bez problemu dogadaliśmy się, że zapłacimy jak za jedną porcję a jedliśmy w trójkę – miło 🙂
Wycieczki zorganizowane
Zanzibar to oczywiście nie tylko plaże, jedzenie, czy drinki z palemką, to także wycieczki, który ceny już po długich negocjacjach kształtowały się następująco:
Wycieczka | Cena w dolarach | Cena w przeliczeniu na złotówki |
Blue Safari | 55$ | 209 zł/osoba |
Delfiny | 20$ | 76 zł/osoba |
Blue Lagune | 20$ | 76 zl/osoba |
Rock Restaurant – łodzią | 15$ | 57 zł/osoba |
Wycieczki można albo zorganizować w samym Sagando albo na plaży (warto porównać ceny, negocjować i ponarzekać ;))
- Blue safari – moim zdaniem wycieczka przereklamowana i za droga na oferowane atrakcje. Jest to co prawda wycieczka całodniowa, aczkolwiek większość czasu spędza się w środkach transportu. Od Michamvi trzeba jechać całą godzinę aby dojechać do prowizorycznego portu. Stamtąd dalej trzeba płynąć kolejne 1,5 godziny przez otwarte morze, wobec czego widoków też nie ma spektakularnych. Gdy już dopływasz okazuje się, że lądujesz na małej wysepce, całej z piasku, gdzie rozstawiany jest namiot aby turyści mogli złapać trochę Cienia, jest piekielnie gorąco, piasek parzy…. Następnie o wyznaczonej porze idziesz snorkelingować.
- Oglądanie delfinów – nie skusiłam się, ale chętnie poznam Twoją opinię.
- Blue Lagune – również nie byłam. Straciłam coś?
- Rock Restaurant – łodzią – tak i w tym przypadku, nie skorzystałam, poszłam pieszo, za darmo 🙂
Wycieczki na własną rękę
Jak wszędzie na świecie, szukam możliwości dojazdu do atrakcji na własną rękę. Tak i będąc na Zanzibar tak zrobiłam. Postanowiłam wynająć samochód i objechać najbardziej znane atrakcje na własną rękę. o tym jak wynająć samochód i jak się prowadzi samochód przeczytasz tutaj
Naszym planem było zobaczenie popularnych plaż na Zanzibar, odwiedzenie Red Monkesy oraz plantacji przypraw.
Wycieczka | Cena | Cena w przeliczeniu na złotówki |
Wynajem samochodu | 30$ | 114 zł |
Pozwolenie na prowadzenie samochodu | 10$ | 38 zł |
Benzyna | 2 000/litr | 3,32 zł/litr |
Red Monkeys – wejście | 10$ | 38 zl/osoba |
Plantacja przypraw – wejście | 10 000 | 16,60 zl/osoba |
- Wejście do Red Monkeys – znajdującego się w Jozani. Jest to strefa chroniona lesna, mająca obszar około 30km2 o znaczeniu lokalnym i międzynarodowym. Obszar ten zamieszkują małpy oraz rzadkie gatunki roślin. Płacąc za wstęp, otrzymuje się przewodnika, który oprowadza po terenie. Można tu spotkać małpy z gatunku mały czerwonej. Małpy te są bardzo łagodne i ignorują ludzi.
- Plantacja przypraw – była moją ulubioną wycieczką, bardzo nie spodziewaną, bo czego można się spodziewać po plantacji przypraw, poza przyprawami. Jadąc drogą spotykaliśmy wiele znaków wskazujących plantacje, aż w końcu zdecydowaliśmy się zatrzymać przy jednym z nich. Wycieczka była super prowadzona przez naszego przewodnika, pokazywał nam jak rosną przyprawy które znamy głównie z papierków. Gorąco zachęcam, bardzo fajna przygoda.
Co najciekawsze, przewodnicy mówili po polsku, a to niespodzianka….
Safari
Rozważaliśmy będąc na Zanzibar pojechanie na Safari, jednak po wielu kalkulacjach, poszukiwaniach różnych opcji, uznaliśmy, że to się po prostu nie opłaca.